Tak kiedyś w ramach własnych rozważań zastanawiały mnie ścianki wspinaczkowe. Formalnie jest w Warszawie kilka miejsc z których można skorzystać, jednak jakoś nigdy nie było okazji, aby skorzystać z tego typu aktywności fizycznej.
Formalnie kilak osób namawia mnie do tego, jednak patrząc na moją nadwagę, nie wiem, czy do końca jest to dobre rozwiązanie. Nie wiem, jak sądzicie, osoby z małą nadwagą brzuszkiem mogą korzystać ze ścianek wspinaczkowych. Trochę obawiam się wpadki, iż nie wejdę nawet na kilka metrów i będzie więcej śmiechu z tego niż dobrej zabawy.
Jak sadzicie? Ewentualnie jak przygotować się do tego i co zrobić, aby od razu nie stać się źródłem opowieści i dowcipów na koleżeńskich imprezach. Lepiej, aby przeszło to bez jakiegoś większego echa.